Kaczyński szykuje się do ostatecznej rozprawy z Polską liberalną, z proeuropejskim kursem, z zachodnim stylem myślenia

Felieton Przemysława Szubartowicza >>>

Kmicic z chesterfieldem

W niedzielę podczas wizyty Jarosława Kaczyńskiego w Inowrocławiu policja użyła gazu wobec grupy protestujących przeciwników partii. Jak przekazała Gazeta.pl rzeczniczka bydgoskiej policji, na polecenie Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy służby kontroli prowadzą w tej sprawie postępowanie, które ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności. Zabezpieczono także nagranie z kamery funkcjonariusza.

Więcej o rozwydrzeniu policji w Inowrocławiu>>>

 

View original post

 

Pic i Synekury. Krótka definicja PiS

onet.pl

Czy do takiego wniosku można dojść po decyzji warszawskiej prokuratury, która odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie udziałowców firmy Solvere? Według śledczych, PiS-owscy specjaliści od public relations Anna Plakwicz i Piotr Matczuk nie popełnili przestępstwa zatajenia majątku.

– „Podwładni ministra Ziobro z PiS odmówili śledztwa wobec podwładnych wicepremier Szydło z… PiS… Jak to było? „Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre zwierzęta są równiejsze”… – podsumował decyzję prokuratury jeden z internautów. A o sprawie na Twitterze pisał także poseł PO Krzysztof Brejza: – „Była kiedyś komedia „Jaja w tropikach”. Historia #Solvere nadaje się na „Jaja w prokuraturze”.

Kolejny internauta dopowiedział: – „Zakładają firmę, odchodzą z KPRM, dostają kontrakt od fundacji, z kasą od spółek skarbu państwa, wracają do KPRM. Śmierdzi na kilometr”. To w dużym skrócie „dokonania” Anny Plakwicz i Piotr Matczuka. O pijarowcach Szydło pisaliśmy ostatnio w artykule „Zarobili na billboardach o sądach – teraz wracają do Kancelarii Premiera”. Jak się okazuje, Plakwicz i Matczuk rzeczywiście nie muszą sobie zawracać głowy prokuraturą.

Felieton wybitnej pisarki Manueli Gretkowskiej poświęcony m.in. strajkowi osób niepełnosprawnych w Sejmie.

Najnowszy artykuł Tomasza Lisa z przyszłego (poniedziałkowego) wydania „Newsweeka”.

Pomnik smoleński. Te schody to pas startowy paranoi

Pisarka Manuela Gretkowska w swoim najnowszym felietonie odniosła się do postawienia niezgodnie z prawem pomnika smoleńskiego na Placu Piłsudskiego w Warszawie.

Wszyscy zdali na 5+.

Zakazy parkowania, zamknięte ulice i zmiany w komunikacji miejskiej – tak Warszawa szykuje się na przypadającą we wtorek 8. rocznicę katastrofy smoleńskiej.

Pierwsze utrudnienia dla mieszkańców stolicy pojawią się już w poniedziałek. Zakaz zatrzymywania zacznie wówczas obowiązywać między innymi na ulicy Wierzbowej oraz Tokarzewskiego-Karaszewicza.

Zakaz parkowania, objazdy, policyjne barierki

Z kolei we wtorek – już o północy – policja wygrodzi barierkami plac Zamkowy, Krakowskie Przedmieście, ulice Karolewską oraz plac Piłsudskiego, gdzie 10 kwietnia przez cały dzień będą odbywać się państwowe uroczystości. Tego dnia autobusy będą kursowały objazdami.

– Na bieżąco będziemy informowali mieszkańców o tym, które linie zmieniają swoją podstawową trasę i o tym, co dzieje się na mieście – mówi Ewa Gawor ze stołecznego biura bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego.

Ponadto w środę, 11 kwietnia od godz. 0.01 do godz. 24.00 będzie obowiązywał zakaz zatrzymywania się (znak B-36) wraz z tabliczką informującą o możliwości wywiezienia pojazdu na koszt właściciela (tablica T-24) na parkingach przy ul. gen. M. Tokarzewskiego-Karaszewicza (przed gmachem Dowództwa Garnizonu, przed Hotelem Europejskim i wzdłuż pl. marsz. J. Piłsudskiego).

Przypomnijmy. 10 kwietnia – oprócz centralnych obchodów – zaplanowano także poranne uroczystości na Cmentarzu Powązkowskim organizowane przez miasto. Tego dnia w Warszawie odbędzie się również co najmniej 5 manifestacji zgłoszonych przez osoby prywatne.

Szczegółowe informacje dotyczące spodziewanych utrudnień można znaleźć na stronie stołecznego ratusza.

Węgrzy już zdążyli odsłonić pomnik smoleński

W Budapeszcie już stanął pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej. Jak poinformował portal tokfm.pl Marcin Bobiński, attaché prasowy ambasady RP na Węgrzech, pomnik powstał z inicjatywy lokalnego samorządu XXII dzielnicy Budapesztu. Rządzi w niej Fidesz [czyt. fides], macierzysta partia Orbana, zajmująca większość miejsc w węgierskim parlamencie.

Pomnik, składa się z tablicy wymieniającej wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej – na czele z Prezydentem RP Lechem Kaczyńskim – oraz krzyża ustawionego na kopcu, do którego wiedzie biało-czerwona ścieżka rozwidlająca się w kształt drzewa, zwieńczona imponującą bramą, stylem nawiązującą do sztuki egipskiej.

Jego autorem jest węgierski artysta Sándor Gyula Makoldi, mający w swoim dorobku upamiętnienia bohaterów węgierskiej historii utrzymane w konwencji tamtejszej sztuki narodowej.

Oto jak w Budapeszcie Kaczyński potraktował premiera rządu polskiego Morawieckiego

Krystyna socjalistka chce by Polska prześcignęła Koreę!

„Panika” – mec. na FB

We wrześniu 1930 Piłsudski wydał rozkaz uwięzienia 21 polityków opozycji (głównie PPS, PSL, m. in. Witos, Barlicki, Korfanty). Umieszczono ich w twierdzy w Brześciu. Jednego z posłów – Henryka Liebermana (PPS) pobito do nieprzytomności.