Agent Tomek 2

„Wprost”: Tomasz Kaczmarek ma powiązania ze światem domów publicznych. Kaczmarek: To „legendowe historie”

Osi, 06.01.2014
Poseł agent Tomek, czyli Tomasz Kaczmarek Poseł agent Tomek, czyli Tomasz Kaczmarek (Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta)

– Co łączy posła PiS Tomasza Kaczmarka z właścicielami agencji towarzyskich, związanymi z mafią? – takie pytanie postawił w swoim artykule tygodnik „Wprost”. „Kaczmarek lubił przebywać w tym towarzystwie” – mówi tygodnikowi anonimowy policjant z CBŚ. Sam agent Tomek nie chce komentować sprawy. Twierdzi, że to „legendowe historie”.
„Jak polityk może mieć tak dwuznaczne powiązania?” – zastanawia się „Wprost”. Tygodnik sugeruje w najnowszym numerze, że Tomasz Kaczmarek, poseł PiS i były agent CBA, ma powiązania z właścicielami agencji towarzyskich, wywodzącymi się ze środowiska mafijnego.

„Kaczmarek lubił przebywać w towarzystwie właściciela agencji towarzyskich”

„Był (Kaczmarek – red.) za pan brat z kontrolującym agencje towarzyskie Pawłem Z. Lubił przebywać w tym towarzystwie” – mówi dziennikarzom „Wprost” policjant z CBŚ, któremu, „są znane sprawy związane z handlem żywym towarem i prostytucją”.

Gazeta napisała, powołując się na źródła policyjne, że Paweł Z. jest właścicielem trzech agencji towarzyskich. Jego żona, Iwona, zajmuje się stroną finansową działalności agencji, a jej siostra Marta ma podobne obowiązki.

To właśnie z Martą Tomasz Kaczmarek miał się zaręczyć i być w kilkuletnim związku. Przez nią też poznał Pawła Z.

Kaczmarek: To „legendowe historie”

Dziennikarze „Wprost” poprosili o komentarz samego posła Kaczmarka. Pokazali mu jego zdjęcie z byłą narzeczoną i zapytali, co go łączy ze światem agencji towarzyskich i takimi ludźmi, jak Paweł Z. „Polityk zaczyna się denerwować. Tłumaczenia są dziwaczne. Mówi, że to są ‚legendowe historie’ z jego pracy i należy oddzielić życie prywatne od służbowego” – opisuje reakcję polityka „Wprost”.

Według informacji „Wprost” powiązania Kaczmarka ze światem agencji towarzyskich sięgają roku 1998. „Jak polityk, w dodatku partii odwołującej się do konserwatywnych wartości, może mieć tak dwuznaczne powiązania? Która rola posła PiS jest prawdziwa? (…) Czy te role posłowi się nie pomieszały?” – pyta „Wprost” na końcu artykułu.

Więcej w najnowszym „Wprost” >>

Dodaj komentarz