PiS uczyni z Polski państwo najgorszego sortu

prezydentStrzelił

Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Najwyższa pora, aby przestać nazywać go prezydentem.

Co dalej?

satrapa

Czy sędziowie stawią opór i zastrajkują, jak sugerował Włodzimierz Cimoszewicz i prof. Andrzej Zoll.

Jeżeli Komisja Wenecka Rady Europy wypowie się negatywnie o ustawie pisowskiej to wiadomo, że partia Kaczyńskiego będzie respektowała wyrok, jak wyroki Trybunału Konstytucyjnego.

Jedyne skuteczne narzędzie jest w posiadaniu Unii Europejskiej.

W artykule 7 Traktatu o Unii Europejskiej istnieje, jak to nazwał szef liberałów w PE Guy Vehrofstadt, „mechanizm przewidziany w Traktacie o Unii Europejskiej, aby zademonstrować rządowi PiS ryzyko i koszty związane z podważaniem demokracji”.

To procedura w przypadku stwierdzenia – na wniosek Parlamentu Europejskiego, Komisji Europejskiej lub 1/3 państw członkowskich – nawet nie tyle naruszenia, ile wręcz samego ryzyka naruszenia wartości UE określonych w art. 2 tego traktatu. A sankcją w tym wypadku może być zawieszenie konkretnych praw, jakie Polska ma jako członek UE – na przykład prawa do głosu w Radzie Europejskiej.

Ale to degraduje Polskę, degraduje społeczeństwo polskie. PiS-owi o to może chodzić, abyśmy zostali pariasem Europy, abyśmy stali się państwem najgorszego sortu.

Wówczas takim motłochem zdegradowanym jest o wiele łatwiej rządzić.

Wygląda na to, że mamy do czynienia z zemstą prezesa Kaczyńskiego na Polsce i Polakach. Polska demokracja chwieje się na nogach, jak po ciosach bokserskich. Wróg wewnętrzny przywalił nas w splot słoneczny – w Konstytucję, którą ochraniał Trybunał Konstytucyjny.

Więcej >>>

ŻalPrezydenta

Biskupi, jak zwierzęta, przemówili ludzkim głosem

Podobno w Wigilię nie tylko zwierzęta przemówiły ludzkim głosem, ale także biskupi.

Jakby ktoś nie wierzył, może przeczytać u Joanny Senyszyn.

Od siebie dorzucę, iż ta polska rogacizna (rogi od diabła) poucza, jak abp Stanisław Gądecki, iż ci którzy krzyczą o demokracji, sami nie wyznają demokracji.

biskupiwWigilię

Tak feudał skrytykował Komitet Obrony Demokracji. Belzebub mu na drogę.

wBożeNarodzenie

Pachołek Kaczyński. Pachołki pachołka spieprzyli nam święta

wnuczka

Wnuczka Henryka Sienkiewicza, 89-letnia Jadwiga Sienkiewicz, bierze udział w manifestacjach Komitetu Obrony Demokracji. Dlaczego?

Kiedyś pytano mnie, po co poszłam do partyzantki (w 4. Pułku Piechoty AK w 1944 r.). Odpowiedziałam: „Bo uważałam, że tak trzeba”. Teraz też tak uznałam. Chciałam być z ludźmi, którzy czują i myślą podobnie jak ja.

Pani Jadwiga cytuje Jana Kasprowicza:

„Rzadko na moich wargach

Niech dziś to warga ma wyzna

Jawi się krwią przepojony

Najdroższy wyraz: Ojczyzna

Widziałem, jak między ludźmi

Ten się urządza najtaniej

Jak poklask zdobywa i rentę

Kto krzyczy, iż żyje dla Niej”

Ta druga część to właśnie o obecnie rządzących. Tak to postrzegam.

Jarosław Kaczyński ma podobno słabość do twórczości Sienkiewicza. Przypomina jakiegoś bohatera Sienkiewiczowskiej powieści?

Kaczyński? Czy ja wiem… Ciężko powiedzieć. Nawet nie Rzędziana (pachołek Jana Skrzetuskiego w „Ogniem i mieczem”).

Kaczyński – pachołek! Dobre, a może szkapa, którą Rzędzian wyżebrał od Skrzetuskiego.

iStałoSię

Pachołki pachołka w Senacie przepchnęli ustawę o Trybunale Konstytucyjnym – o 3.47. Jak zaborcy, jak złodzieje demokracji.

Spieprzyli nam święta. Niszczą ojczyzny pachołek i jego pachołki.

Millera zgaga retrospekcji. Macho, który obraża moją inteligencję, a który jest smoczkiem podwawelskim

miller

Leszek Miller wypowiadając się o manifestacjach KOD, powiedział, że jeszcze może. Taki z niego macho:

– Jak widziałem na czele manifestacji KOD dobrze mi znane twarze z kierownictwa PO i PSL…

Mógł tam się pojawić Miller. Czego się obawiał?

Miller jednak nie dość ogładał manifestacji społeczeństwa obywatelskiego, bo albo oglądał manifestacje w dniach 1. maja i 22. lipca z trybuny – pewnie po nocach śni mu się transmisja – albo po 1989 roku kroczył w te same dni w marnych grupach piknikowych od jednego bufetu do drugiego.

Obrażanie społeczeństwa obywatelskiego weszło Millerowi w krew. Tak było przed 4. czerwca 1989 roku i jest po 25. października 2015. Taka dopadłła go zgaga retrospekcji.

Ileż straconego czasu, prawda towarzysze Kaczyński i Miller?

Jaki ma problem Miller z Giertychem i Smokiem Wawelskim? „Giertych, nie Giertych, Smok Wawelski, nie Smok Wawelski. Jak jest przeciw PiS, to już jest dobry”.

Smok Wawelski, jak Miller, nie ma dobrze prosperującej kancelarii prawniczej. O ile mnie pamięć nie myli, to Smok Wawelski nie kroczył w pierwszomajowych „KOD-ach” przed 1989 rokiem.

Mylę się?

Dzisiaj mnie obraża Kaczyński, kiedyś Miller. I nie obraża, że mam inną rację, obraża mnie brakiem inteligencji, którą prezentuje jako inteligencja, a to po prostu nieróbstwo, nie chciało się Millerowi, jak Giertychowi założyć dobrze prosperującej kancelarii adwokackiej, tylko założył postkomunistyczny biznes bronienia nomenklatury (SDRP, SLD).

Średnio mnie obchodzą knajackie dowcipy Millera („mężczyzna coś tam…” bylejaki mężczyzna z oglądu  medialnego; a w realu nie chcę go poznać, nudny). Przez życie przesmyknął się psim swędem. Giertych coś osiągnął, to jest Smok Wawelski, a Miller to smoczek podwawelski.

Do tego smoczka Millera po 1989 roku Polacy wsypali trochę cukru (Okrągły Stół). I tak ssał Polskę za friko. Miller, odejdź. Nie obrażaj inteligencji mojej, wstydu sobie oszczędź.

leszekMiller

Petru: Apeluję do Polaków, zbierajmy siły na kolejną wielką demonstrację

ryszardPetru1

Ryszard Petru powiedział kilka bardzo ważnych zdań u Tomasza Lisa. Jarosław Kaczyński szykuje ogromną zemstę, musimy być gotowi, że prezes PiS zaprowadzi demokraturę.

ryszardPetru

Wg Petru  notowania sondażowe oraz demonstracje mają ogromny wpływ na świadomość polityków i zaczynają wpływać negatywnie na sytuację wewnątrz PiS. – W samej partii będzie z tego ferment. Ktoś w końcu zaprotestuje. PiS po prostu zrozumie, że skończy jak AWS na 5 proc. poparcia. I mam wrażenie, że liderowi tej partii nie zależy na tym, co będzie za kilka lat.

Bardzo umiejętnie Petru mówił o Beacie Szydło, więc prezes Kaczyński może z niepokoju postawić ją na baczność.

– Wskażę luki m.in. w ustawie dotyczącej przyznania 500 złotych na dziecko. Musimy uniknąć sytuacji, w której osoby najbardziej ubogie stracą inne formy wsparcia, bo dostają te 500 złotych – mówił Petru. Jednocześnie podkreślił, że luki w ustawach PiS dostrzega też w innych przypadkach, m.in. w tej, która dotyczy opodatkowania sektora bankowego. – Wyższe odsetki dla firm i obywateli, taki będzie efekt zbyt wysokie podatku nałożonego na banki. Apeluję do PiS, niech opodatkują też SKOK, to będzie dla nich test.

Zaś o Trybunale Stanu, który zostanie zdemolowany nowelą PiS:

– Co to za państwo będzie po wprowadzeniu takich zmian? Tu nie obowiązują normalne zasady gry. Pracowaliśmy na wiarygodność i przewidywalność Polski, a nagle mamy rząd, który kwestionuje wyroki TK. Nagle chcą przenieść siedzibę TK… Chcą, żeby Trybunał był nieskuteczny – chcą po prostu jego paraliżu. Jednak najbardziej niepokoi mnie, że po zmianach TK nie będzie chronił Polaków w drobnych sprawach. Po wprowadzeniu zmian Trybunał nie będzie prawdopodobnie w stanie wydać żadnej ważnej decyzji.

I najważniejszy apel Petru:

– Apeluję do Polaków, zbierajmy siły na kolejną wielką demonstrację. My jako opozycja nie wszystko możemy. Jeżeli nie będzie nas akurat przy głosowaniu, to będziemy współodpowiedzialni za wprowadzone zmiany i dlatego tak długo, jak posłowie PiS nie są w pociągu, to my jesteśmy na sali w Sejmie, ale tu trzeba też głosu obywateli.

Więcej >>>

Spotykamy się na demonstracji KOD, aby PiS wrócił do ogródka, tam miejsce dla krasnali

chodźcie z nami

Zanim pójdziemy demonstrować jako KOD-owcy, przypomnijmy, jakich patałachów mamy na szczytach władzy.

Andrzej Duda przemawiając pod pomnikiem Ofiar Grudnia 1970 w Gdyni zachował się, jak szczun. A także – jak szczuj, że ofiary Grudnia ’70 i ich najbliżsi nie doczekali się od III RP elementarnej sprawiedliwości na poziomie prawnym i państwowym.

W 2007 r. podczas konferencji związanej z obchodami 37. rocznicy Grudnia ’70 ówczesny premier Donald Tusk zapowiedział odszkodowania dla ofiar. Wtedy rozsierdziło to m.in. Jacka Kurskiego, który uznał, że chodzi o PR, nabijanie sobie „punktów medialnych i politycznych nad grobami u mogiłami”. Działacze PiS uważali, że możliwości odszkodowań daje ustawa uchwalona wcześniej z inicjatywy ich partii z myślą o wszystkich poszkodowanych przez system komunistyczny. Niektórzy deklarowali pomoc w uzyskaniu owych pieniędzy. Deklarowali, podkreślmy.

Słowa aprobaty dla inicjatywy premiera Donalda Tuska popłynęły ze strony kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dziś pokazuje to różnicę między Lechem Kaczyńskim a jego prezydenckim uczniem. Na początku 2008 r. rząd PO-PSL przyznał zadośćuczynienia w wysokości 50 tys. zł. dla rodziców, małżonków i dzieci ofiar Grudnia ’70.

Duda to szczuj. Wstyd za niego.

wszystko

– Wstyd mi za prezydenta, który jednym zdaniem podważa cały dorobek wolnej Polski po 1989 roku

– wstyd mi za prezydenta, który obiecywał łączyć, a dzieli

– wstyd mi za prezydenta, który jątrzy zamiast łagodzić

– wstyd mi za prezydenta, który przyrzekał strzec Konstytucji, a ją narusza

– wstyd mi za prezydenta, doktora prawa, który tego prawa nie szanuje

– wstyd mi za prezydenta, absolwenta i pracownika mojego Uniwersytetu, który swoimi słowami i działaniami Jego budowany od prawie 700 lat autorytet podważa

– wstyd mi za prezydenta, który uczestniczy w zamachu na Trybunał Konstytucyjny, w jednym rzędzie z prokuratorem stanu wojennego

– wstyd mi za prezydenta, który przemawiając w rocznicę Porozumień Sierpniowych, ani razu nie wspomniał nawet słowem o ich najsłynniejszym sygnatariuszu

– wstyd mi za prezydenta, który ułaskawiając swojego byłego kolegę z partii, zaprzecza jawnie własnym słowom sprzed czterech lat

– wstyd mi za prezydenta, któremu nie wstyd, że udało mu się to wszystko osiągnąć w niewiele ponad cztery miesiące swej kadencji.

Pora na otrzeźwienie. Panie prezydencie Duda, jeszcze jest czas.

Tomasz Piątek rozważa, iż ludzie Antoniego Macierewicza weszli do siedziby NATO za pomcą wytrycha, bo on nie mógł wleźć przez komin.

piątek

Prezes Kaczyński nazwał mnie gestapowcem, pewnie dla ocieplenia atmosfery. Bo idą święta! Czas cudów i Dudów. Szczecińscy fani rozpoznali w prezydencie nowego Jezusa, witając go słowami: „Błogosławione łono, które Ciebie nosiło, i piersi, które ssałeś”.

Politycy i  media niemieckie boją się o demokrację w Polsce.

berlin

W wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung” mówi też o tym Norbert Lammert, przewodniczący Bundestagu. Wprawdzie słowa przewodniczącego europarlamentu Martina Schulza, iż w Polsce ma miejsce zamach stanu, uznał za „ryzykowną przesadę”, ale atak PiS na Trybunał Konstytucyjny uznał za wysoce niepokojący. Słowa Kaczyńskiego o „Polakach gorszego sortu” świadczą zaś o „wątpliwym pojmowaniu demokracji”.

Demolka Polski przez PiS – takie nazwanie nie jest przesadą. Wariatkowo.

lot

z19197727Q,Premier-Beata-Szydlo-i-czlonkowie-jej-gabinetu-prz

 

A teraz idę demonstrować, aby jak najszybciej odeszli krasnale. Do ogródka, ciule, tam wasze miejsce.

Więcej >>>

założycielKOd

KOD – co warto krzyczeć, aby się wyrazić

coKrzyczeć

Jutro idziemy bronić demokracji. Oprócz naszej obecności na manifestacjach KOD-u ważne są hasła wspólnotowe. To, co nas łączy.

A łaczy nas powaga i fajność, że Polka obok Polki, Polak obok Polaka, może być razem przeciw tym, którzy nam chcą odebrać demokrację, a w dalszej perspektywie wolność.

Polacy jednoczą się przeciw wewnętrznemu okupantowi.

Z Niemcami walczyliśmy 5 lat z okładem, dłużej z PRL-em, ile z PiS? Myślę, iż krócej, bo czasy mamy przyśpieszone, a wróg taki metr pięćdzisiąt w kapeluszu.

Będziemy śpiewać, radować się sobą. Już dzisiaj warto pomyśleć, jakie hasła będziemy rzucali w eter, aby być słyszalnymi i zrozumiałymi.

Piotr Pacewicz szereguje hasła. Najbardziej mi odpowiadają:

DOBRA ZMIANA, PRZEŻYJEMY!

PAŃSTWO PRAWA, NIE JAROSŁAWA!

A także nieśmiertelne:

SPIEPRZAJ, DZIADU!

Acz można gardłować w liczbie mnogiej:

SPIEPRZAĆ, DZIADY!

A oto moje hasła na chybcika sklecone:

CIEMNO WSZĘDZIE,

GŁUCHO WSZĘDZIE,

BO PRAWA NIE BĘDZIE.

KACZYŃSKI SORTUJ SIĘ I SPADAJ.

DUDA, SPIEPRZAJ DO NOWEGO TOMYŚLA.

Kaczyński zrodził Dudę, jako Matka Boska PiS

błogosławione

Pisiaczki i pisiory witały w Szczecinie Andrzeja Dudę uwielbieniem właściwym dla kultu. Dudę witały hasła przyrównujące go do Jezusa Chrystusa.

„Jesteś naszą nadzieją”, „jesteś naszą dumą” – to tylko część wzniosłych haseł. Wyróżniał się pean:

„Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś”.

Wychodzi na to, że Duda, który został zrodzony politycznie przez prezesa Kaczyńskiego, wyszedł po prostu z łona dziewiczego prezesa.

Kaczyński jako prawiczek może spokojnie robić za Matkę Boską.

Przypominam ulotkę rozdawaną w warszawskich kościołach w czasie uchwalania Konstytucji RP 1997 r. Podobnie bredzi dziewica Kaczyński, który chce złamać Trybunał Konstytucyjny i Konstytucję RP.

CWczZTnWwAAjCPQ

A to mój mistrz.

CWSlrjnWsAAje1t