Konferencja smoleńska

Macierewicz zorganizuje swoją „konferencję smoleńską”. Bez dziennikarzy

Agnieszka Kublik, 20.10.2013
Antoni MacierewiczAntoni Macierewicz (Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta)
Poseł PiS Antoni Macierewicz zorganizuje swoją „drugą konferencję smoleńską”. Potrwa dwa dni. Organizatorzy nie ujawniają miejsca – wiadomo tylko, że będzie w Warszawie. Nie przewidują też obecności dziennikarzy. Wystąpią skupieni wokół Macierewicza uczeni.
To reakcja na piątkową decyzję prezesa PAN prof. Michała Kleibera, który na razie zrezygnował z pomysłu organizowania ekspercko-naukowej konferencji poświęconej wyjaśnianiu przyczyn tragedii z 10 kwietnia 2010 r. Powód: brak poparcia polityków i mediów oraz wzburzone emocje „smoleńskie”.Tymczasem poseł PiS Antoni Macierewicz zorganizował swoją „drugą konferencję smoleńską”. Potrwa dwa dni. Organizatorzy nie ujawniają miejsca – wiadomo tylko, że będzie w Warszawie. Nie przewidują też obecności dziennikarzy. Wystąpią skupieni wokół Macierewicza uczeni. Z tytułów referatów zamieszczonych w programie wynika, że będą podważać ustalenia państwowej komisji Jerzego Millera i dowodzić, że jeszcze nad ziemią na pokładzie tupolewa doszło do eksplozji. Prof. Jan Obrębski (Politechnika Warszawska), ekspert zespołu Macierewicza, wygłosi odczyt pt. „Wybuch na Tu-154 nr 101 – następne pytania i wnioski”.

W ostatniej chwili z konferencji wycofał się jej naukowy przewodniczący prof. Jacek Rońda z AGH. Kilka dni wcześniej przyznał publicznie, że w studiu TVP1 kłamał, gdy pokazywał rzekomy rosyjski dokument, iż piloci tupolewa nigdy nie zeszli poniżej 100 m (w rzeczywistości zeszli, dlatego skrzydło ścięło brzozę na wysokości kilku metrów). Rektor AGH prof. Tadeusz Słomka i uczelniany rzecznik dyscyplinarny skierowali sprawę do komisji etyki. Zajmie się ona profesorem w tym tygodniu.

Zapytaliśmy prof. Kleibera, jak to jest, że Macierewicz ma za sobą grupę uczonych gotowych go wspierać i bronić jego smoleńskich hipotez zamachowych, a Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych – nie.

Prof. Kleiber: – Nauka jest poważną sprawą. Nie jestem zwolennikiem prowadzenia badań na ochotnika, bez dostępu do danych i bez gruntownego przygotowania zespołu badawczego. Odstępstwo od tych zasad zawsze spotka się z krytyką. I z taką krytyką spotykają się uczeni współpracujący z zespołem posła Macierewicza.

Więcej na ten temat: Prezes PAN: Nie będzie konferencji na temat katastrofy smoleńskiej, bo politycy i dziennikarze nie ułatwiali mi realizacji tego zamierzenia

Prof. Kleiber podkreśla, że tylko zawiesza realizację swojego planu do czasu, aż opadną „smoleńskie” emocje. – Żałujemy, że prezes PAN zawiesił swój pomysł – mówi „Gazecie” Maciej Lasek. – Uważamy, że istnieje potrzeba, by świat nauki wsparł badania wypadków lotniczych. Dlatego rozważamy zebranie lotniczych ekspertów na innej konferencji naukowej.

Miałaby to być debata nie tylko na temat jednej katastrofy, ale generalnie zaangażowania nauki w badanie problemu bezpieczeństwa lotów, a konkretnie na temat tego, jak nauka może pomóc w ustalaniu przyczyn katastrof – bo to pierwszy krok do zwiększenia bezpieczeństwa w powietrzu.

Za: Wyborcza.pl

Dodaj komentarz