Smoleńsk jako sraka pisowska. Nosy zatykać! Jedzie fetorem

Ileż smrodu było, że „Smoleńsk” Antoniego Krauzego jest filmem oczekiwanym przez naród. Taki smród, że trzeba było zatykać nos.

Smród pisowski jest smrodem nacjonalistycznym, jak smród faszystowski, gdy palono książki, a w Polsce rozum.

Fetor.

I premiera „Smoleńska” została odwołana. Dlaczego? Bo film nie spodobał się prezesowi Kaczyńskiemu, który orzekł, że to nie było tak.

A jak? Srak. Taka jest sraka pisowska, czyli smród z niej się wydobywający. Dobrze to uchwycuł Andrzej Saramonowicz, świetny filmowiec – scenarzysta i reżyser.

Więcej >>>

Flip i Flap Kaczyńscy. Pomnik Fajtłapy od Ofermy (albo odwrotnie). Polska skundlona

Jarosław Kaczyński atakuje Polskę truchłem swego brata. Oferma będzie jednak miała pomnik na Krakowskim Przedmieściu.

Znowu wzięli naród cwaniactwem. Na Krakowskim Przedmieściu mają stanąć dwa pomniki: ofiar katastrofy i fajtłapy Lecha Ka.

Flap Kaczyński będzie miał pomnik, aby Flip Kaczyński organizował mu kult dla ciemnego luda.

Flip i Flap Kaczyńscy – niedróbki intelektualne i duchowe. Czekoladopodobni (jak w PRL), tj.  polakopodobni. Pomnik stanie 10 kwietnia.

Jest składany w pracowni prof. Jana Tutaja, a to dlatego, że Polacy jeszcze przed jego postawieniem, obaliliby go. Pomnik-składak.

Pomnik czeka los pomnika Dzierżyńskiego. Ale jaja jak zwiędłe berety Jarosława Ka. Polska skundlona.

Więcej >>>

PiS-owi wyrosła przeszkoda nie do pokonania – KOD

Co zapamiętamy z manifestacji KOD, acz pomysł jest Nowoczesnej, dzień po wydaniu opinii przez Komisję Wenecką?

Przede wszystkim zapamiętamy tytuł: „Przwróćmy ład konstytucyjny”. Poza tym słowa Ryszarda Petru o małych ludziach: dosłownie i w przenośni. – Mali ludzie się do błędów nie przyznają, mali ludzie, którym władza opanowała umysły.

Zapamiętamy uwagę tegoż Petru o kompromisie: – Dzisiaj rząd mówi, że nie publikuje wyroku i chce rozmawiać, mówi o kompromisie. Ale jak znaleźć kompromis pomiędzy publikowaniem i nie publikowaniem?

Jest to wykładnia żałosnego rozumowania pani Beaty Szydło, którą wyłożył jąkający się rzecznik rządu.

Zapamiętamy Barbarę Nowacką, mówiącą o pisowskim łamaniu kołem charakterów fugurantów przez inkwizytora Kaczyńskiego: – Nie zmuszaj ich, by byli zagrożeni Trybunałem Stanu. Bo pan, panie Kaczyński, odpowiedzialności nie ponosi, to największe świństwo, jakie można zrobić lojalnym sobie ludziom.

Zatem, pani premier do pracy, a nie do obiboctwa na konferencjach prasowych, na których używasz języka magla, nazywasz unikanie odpowiedzialności dobrą zmianą, a to jest nocna zmiana.  Szydło, drukuj wyrok Trybunału Konstytucyjnego.

PiS-owi wyrosła przeszkoda nie do pokonania – Komitet Obrony Demokracji. KOD – Solidarność XXI wieku.

—

„Smoleńsk” – spisek goni spisek, klasyczna paranoja PiS

Już jest trailer „Smoleńska” Antoniego Krauze. Jest to film gatunkowy: thriller, a więc nie mający niczego wspólnego z tragedią.

Jest to thriller parciany.

Mianowicie nie jest to film o katastrofie smoleńskiej, ale o zamachu smoleńskim. Film ma budować legendę Lecha Kaczyńskiego, fajtłapy.

W istocie Lech K. był tylko szweją na wojnie PiS ze wszystkimi, przede wszystkim z rozumem. Ten film ma zarazić elektorat PiS nieuleczalnością, nowotworem.

A jest li tylko śmieszny. Spisek goni spisek, wszyscy spiskują przeciw PiS. Paranoja. To choroba, którą się leczy, jednak nie filmem, ale w Tworkach.

Film ma mieć premierę 15 kwietnia, dlaczego 5 dni po 6. rocznicy, która będzie obchodzona tak hucznie, że przerośnie wyobraźnię, bo PiS jest u władzy.

Więcej >>>

Władza PiS pęknie jak gumka w majtkach

Po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie tzw. ustawy naprawczej PiS mamy najpotężniejszy kryzys konstytucyjny po 1989 roku.

PiS dokonał zamachu konstytucyjnego, Zamachu na konstytucję. Jeszcze może się opamiętać, lecz wszystkie syganły wskazują, że tak nie będzie.

Pozostaje protest społeczęnstwa obywatelskiego. Już za 3 dni protest organizuje Nowoczesna. Nie wypada nie być, nie protestować, gdy ograbiają nas z demokracji.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, iż PiS ucieknie się do przemocy, do siły. Postawi na swoją antydemokratyczną zgraję typu kluby Gazety Polskiej, kibole. Nie wierzę, aby wystąpiła przeciw Polakom policja albo wojsko.

Powtórka ze stanu wojennego raczej nie wchodzi w rachubę.

Demolują nam Polskę na oczach Europy i świata. Lecz mamy praktykę wyniesioną z PRL-u. Spokojnie!

Wypada być na manifestacjach Nowoczesnej i KOD-u. Władza PiS pęknie jak gumka w majtkach. Zobaczycie!

—

Kaczyński szwankuje na kuternóżkę

Tomasz Lis w nowym „Newsweeku” nie daje żadnych szans dla Trybunału Konstytucyjnego, gdy władzę sprawuje PiS. A to z powodu, że PiS zależny jest od woli prezesa Kaczyńskiego, a dla niego nie liczy się interes Polski, nawet interes partyjny.

Prezes to osobowość narcystyczna i autorytarna.„Ta pierwsza cechuje się „nastawieniem wielkościowym” i brakiem empatii. Ta druga oznacza silną predyspozycję do antydemokratycznych działań. Kaczyński nie pójdzie na żaden kompromis w sprawie TK, nawet gdyby był on zgodny z jego interesem. Bo nie o interes tu idzie, ale o własne emocjonalne potrzeby – absolutnej dominacji i totalnego dyktatu. Dlatego tez PiS nie wrzuci na luz. Będzie jechał coraz ostrzej, odnajdywał kolejnych wrogów i zwalczał ich z coraz zacieklej”.

Jarosław Kaczyński „za sprawą psychologicznych deficytów nigdy nie będzie w stanie jej (władzy) sensownie sprawować”.

Kaczyński jest psychologicznie ułomny, to kaleka, kuternoga.

Kuleje na wszystkie trzy nogi. Może nawet ta trzecia jest najważniejsza, z tego powodu nie zawarł związku z kobietą. Kaczyński to kuternoga na trzecią nogę.

To uniweralna cecha dyktatorów i dyktatorków. Tak uczy historia. Pocieszać możemy się tylko, że prezes jest dyktatorkiem i szwankuje na kuternóżkę.

Więc powinniśmy sobie z Kaczyńskim poradzić, a Trybunał Konstytucyjny musi wziąć na wstrzymanie.

Więcej >>>

Kaczyński szwankuje na kuternóżkę

Tomasz Lis w nowym „Newsweeku” nie daje żadnych szans dla Trybunału Konstytucyjnego, gdy władzę sprawuje PiS. A to z powodu, że PiS zależny jest od woli prezesa Kaczyńskiego, a dla niego nie liczy się interes Polski, nawet interes partyjny.

Prezes to osobowość narcystyczna i autorytarna.„Ta pierwsza cechuje się „nastawieniem wielkościowym” i brakiem empatii. Ta druga oznacza silną predyspozycję do antydemokratycznych działań. Kaczyński nie pójdzie na żaden kompromis w sprawie TK, nawet gdyby był on zgodny z jego interesem. Bo nie o interes tu idzie, ale o własne emocjonalne potrzeby – absolutnej dominacji i totalnego dyktatu. Dlatego tez PiS nie wrzuci na luz. Będzie jechał coraz ostrzej, odnajdywał kolejnych wrogów i zwalczał ich z coraz zacieklej”.

Jarosław Kaczyński „za sprawą psychologicznych deficytów nigdy nie będzie w stanie jej (władzy) sensownie sprawować”.

Kaczyński jest psychologicznie ułomny, to kaleka, kuternoga.

Kuleje na wszystkie trzy nogi. Może nawet ta trzecia jest najważniejsza, z tego powodu nie zawarł związku z kobietą. Kaczyński to kuternoga na trzecią nogę.

To uniweralna cecha dyktatorów i dyktatorków. Tak uczy historia. Pocieszać możemy się tylko, że prezes jest dyktatorkiem i szwankuje na kuternóżkę.

Więc powinniśmy sobie z Kaczyńskim poradzić, a Trybunał Konstytucyjny musi wziąć na wstrzymanie.

Więcej >>>

Kijowski o „rewolucji” Kaczyńskiego

Lider KOD Mateusz Kijowski to coraz groźniejszy przeciwnik dla PiS. Jarosław Kaczyński ma się kogo bać i nienawizieć.

Kijowski przestrzega:

Partią rządząca – PiS – pod pretekstem dobrej zmiany przeprowadza rewolucję. Rewolucja to przewrót. Obalanie istniejącego porządku, tworzenie nowego ładu, wymiana elit. Zastąpienie starego systemu wartości nowym. Rewolucja nie zważa na swoje dzieci. Karmi ambicje i aspiracje wybranych. Pozostali to mięso armatnie. Idą za przywódcami, bo uwierzyli w tanie obietnice i proste rozwiązania.

Lider KOD przypomina, co zniszczył PiS i co zamierza, ale o wszystkim nie wiemy.

Dzisiejsza większość parlamentarna przeprowadza właśnie w Polsce rewolucję. Likwidowane są kolejne fundamenty systemu demokratycznego. Znamy tę listę już wszyscy na pamięć. Ale dla porządku warto przypomnieć. Zlikwidowano ostatnio:
– niezawisłość Trybunału Konstytucyjnego,
– wolne publiczne media,
– niezależność służby cywilnej,
– apolityczność i niezależność prokuratury,
– prawo do prywatności.
Trwają prace nad:
– odebraniem nam prawa własności do ziemi,
– naruszeniem naszych praw wyborczych,
– naruszeniem samorządności placówek badawczych i naukowych.

Świetna jest charakterystyka „rewolucji” PiS:

Jeżeli zrozumiemy dodatkowo, że rewolucja jest nadaktywna, rozedrgana, szarpana emocjami, histeryczna – zrozumiemy, że reakcja musi być zupełnie inna. Potrzebna jest rozwaga, mądrość, refleksja, wyważenie, merytoryczna dyskusja i niewzruszona konsekwencja. Tylko używając naszego języka możemy pokazać swoje wartości. I nadać im odpowiednią wagę. Siła mądrości, spokoju, konsekwencji i szerokiej współpracy – tutaj leży klucz do przyszłości. Jasnej i pogodnej przyszłości.

I jeszcze jedna heglowska myśl Kijowskiego:

Procesy historyczne mają swoją logikę. Każda akcja wywołuje reakcję. Procesy społeczne nie znikają. Muszą się rozwijać i zmierzać do kulminacji. A każdy ich uczestnik kreuje swoją w nich rolę.

Aby tak myśleć i swobodnie postępować, realizować się, trzeba zdjąć z siebie kaganiec, jaki stara się narzucić nam Kaczyński. Zamordysta.

—

Kaczyński, pomnik brata, decyzjonim, Bóg i Anna Maria Anders

Prof. Andrzej Zoll zdefiniował ustrój pisowski: decyjonizm. Profesor sformułował to w TOK FM w aydycji prowadzonej przez Jacka Żakowskiego, który dopytywał o sytuację, gdy PiS nie podporządkuje się prawu.

Prof. Zoll mówił o PiS-owskiej nowelizacji ustawy o TK, którą rządzący usilnie nazywają „naprawczą”. – To nie jest żadna ustawa naprawcza – podkreślił. – Projekt ustawy o zupełnie zbliżonej treści był w sierpniu 2007 r. w Sejmie. Nie został uchwalony tylko z tego powodu, że rozwiązano parlament. Wobec czego to nie jest jakaś ustawa, która miałaby naprawić coś popsutego w czerwcu przez PO, tylko to jest ustawa, która wpisuje się w strategię działania PiS. Strategię, która już była dyrektywą ich działania w 2007 r.

Co jeśli TK orzeknie o niekonstytucyjności tej ustawy, ale PiS nie będzie chciał przyjąć tego do wiadomości? – Jeśli władza nie opublikuje tego orzeczenia, nie będzie go stosowała, nie przyjmie go do wiadomości jako obowiązującego powszechnie, zgodnie z konstytucją, to wtedy mamy już rzeczywiście do czynienia z zerwaniem z zasadą demokratycznego państwa prawa. Zaczynamy mieć państwo, w którym siła polityczna jest rozstrzygająca, prawo przestaje się liczyć. Ale to jest katastrofa – mówił prof. Zoll.

Jak podkreślał, „to jest nie tylko nasz wewnętrzny problem”, ale także kwestia „oceny funkcjonowania naszego państwa w ramach UE” czy wreszcie problem gospodarczy. – Bo trudno jest np. inwestować w państwie, w którym nie obowiązuje prawo, tylko taki decyzjonizm tych, którzy sprawują władzę – zwrócił uwagę.

Pomnik smoleński stanie na Krakowskim Przedmieściu, acz będzie to pomnik Lecha Kaczyńskiego.

Ta propozycja najbardziej mi się podoba. Książę Pepi jako Don Kichot, a Kaczyński ze względu na gabaryty i intelekt jako Sancho Pansa na ośle.

Marcin Meller o logice PiS.

Jak można być wierzącym?

Cała prawda o kandydatce PiS Annie Marii Anders w wyborach uzupełniających do Senatu na Podlasiu. Pamiętajmy, że ten region to bastion PiS, matecznik. Wynik może być tylko jeden.

—

Rydzyk z Waszczykowskim i Dudą niech szykują się na patelnię Belzebuba! Tak skwierczy im przyszłość piekielna

O. Tadeusz Rydzyk kręci lody z PiS, aż furczy. Nie mieliśmy większej korupcji politycznej, jak PiS, które spłaca długi z kampanii wyborczej ojcu dyrektorowi.

Rydzyk dostał już pieniądze na geotermię (26 mln zł), dostanie na szkołę. Ale kurek ze szmalem jest odkręcony i ciurka gotóweczka.

Oto Ministerstwo Spraw Zagranicznych skapnęło Rydzykowi 200 tys. zł, pretekstem był konkurs „Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2016″.

Jaką Rydzyk dyplomację uskutecznia? Z Watykanem? Wolne żarty! To jest chore. Dla Rydzyka zmieniono warunki konkursu MSZ. W regulaminie konkursu dodano zapis o tym, że składane projekty powinny promować Polskę „w aspekcie 1050. rocznicy Chrztu Polski i w kontekście Światowych Dni Młodzieży 2016, w tym zwłaszcza chrześcijańskiej tożsamości i ukształtowanego na przestrzeni wieków na tej podstawie systemu demokracji, wolności, solidarności i tolerancji”.

Złodziejstwo w biały dzień.

Do polityki wraca prawdziwy prezydent – Bronisław Komorowski, który zrecenzował doradcę marionetki Kaczyńskiego, niejakiego Zybertowicza.

To, co wyprawia PiS, woła o pomstę do nieba. Rydzyk, Duda i Zybertowicz będą mieli w piekle wykręcane jaja za to, że rżną w biały dzień Polaków.

Belzebub wrzucił dla nich specjalnie na patelnię kilka kostek smalcu, aby przysmażać ich równo, imadło zaś wyszerza się na pełną szerokość, aby chwycić ich za płeć.

Będzie piekielny smród!

Więcej >>>