Nie ważne z kim się zasypia, ważne kto cię budzi

 

Ziobro przez lata zgromadził na koncie wiele szokujących ciemnych spraw, począwszy od sprawy śmierci Barbary Blidy, poprzez zapaść polskiej transplantologii, zaszczuwanie ludzi, w tym lekarza, który nie zdołał uratować życia jego ojcu, skrajne upolitycznienie prokuratury, nieprawidłowości w wydawaniu pieniędzy właśnie z Funduszu Sprawiedliwości, słynne zniszczone laptopy i wiele, wiele innych.

Felieton Elizy Michalik >>>

 

Za Dudą widać cień Barbary Blidy

Panika w obozie kandydata PiS na prezydenta Andrzeja Dudy. Prof. Tomasz Duda ich „zaatakował”:

To­masz Na­łęcz w jed­nym z pro­gra­mów za­ata­ko­wał w spo­sób bez­par­do­no­wy, bru­tal­ny pana An­drzej Dudę. Za­rzu­cił mu wiele ab­sur­dów.

Tak powiedziała szefowa sztabu Dudy Beata Szydło.

A gdy dopytywano, jakie to „bezpardonowe” zaatakowanie, czego dotyczyło. Nie potrafili w sztabie wytłumaczyć, tylko po pisowsku kręcili.

To nie cho­dzi o jeden pro­gram te­le­wi­zyj­ny. Pan To­masz Na­łęcz zro­bił tournée po wielu pro­gra­mach i opo­wia­dał wiele ha­nieb­nych oskar­żeń

– twierdził rzecznik Ma­sta­le­rek.

A chodzi o „prostą” sprawę. Śmiertelną. W TVP Info Na­łęcz po­wie­dział m.​in., że „widzi za nim, za Dudą cień Bar­ba­ry Blidy”, przy­po­mi­na­jąc, że Duda był w la­tach 2006-2007 wi­ce­mi­ni­strem spra­wie­dli­wo­ści, gdy resortem tym rządził Zbigniew Ziobro.

Z tego ma się wytłumaczyć Duda, z tej „bezpardonowej” śmierci.