Sasin i Kaczyński! Kury prowadzać szczać

W TOK FM Dominika Wielowieyska zauważyła m.in. w towarzystwie polityka PiS Jacka Sasina:

Podobno Jarosław Kaczyński był wściekły, że tzw. wywiad w PE nie doniósł mu o tym że Tusk zostanie szefem PE.

Sasin odpowiedział:

No nie, no nie, to nie o takim wywiadzie mówimy. Dla wszystkich to była informacja zaskakująca, ale nie dla Tuska, myślę że on o tym od dawna wiedział.

Jak zwykle polityk PiS się mota. Trudno sobie wyobrazić, aby karły polityczne były gdziekolwiek wybierane. Na Kaczyńskiego nikt nie postawi złamanego szeląga. Prezes PiS wszystko spieprzy. Sasin tokował:

Bo to całkowicie polską scenę polityczną zmienia. Donald Tusk w Brukseli to znaczy Donald Tusk nie w Polsce. Powinniśmy w Polsce to stanowisko traktować jako coś normalnego – jesteśmy w UE, więc to normalne, że polscy politycy zajmują stanowiska unijne, to nie wybór Jana Pawła II.

Nie mylić Jana Pawła II, który stanął na czele potężnej korporacji, a Tusk jako pierwszy Polak w historii będzie politycznie odpowiadał za tak duży organizm, jak Unia Europejska.

Tusk jest poza zasięgiem PiS, poza ich myśleniem i poza możliwościami Kaczyńskiego.

Zaś Sasin z PiS nadaje się najwyżej na sołtysa miejscowości pod Warszawą, skąd zresztą pochodzi, a kandyduje na prezydenta Watrszawy.

A sio! Do Kaczej Wólki kury prowadzać szczać.

Dodaj komentarz